Kopiec Kościuszki, położony koło Racławic niedaleko Krakowa, stanowi niezwykłe miejsce upamiętniające postać Tadeusza Kościuszki oraz bitwę stoczoną pod Racławicami w roku 1794. To symboliczne miejsce przyciąga odwiedzających, oferując wgląd w ważne wydarzenia z historii Polski.
Kopiec został wzniesiony na cześć Tadeusza Kościuszki, bohatera narodowego i przywódcy insurekcji kościuszkowskiej. To on dowodził polskimi oddziałami w bitwie pod Racławicami, starciu z wojskami rosyjskimi, które miało miejsce w trakcie insurekcji. Pomnik ten jest zatem wyrazem pamięci o tym znaczącym momentu.
Kopiec Kościuszki jest łatwo dostępny dla turystów. Wystarczy skręcić z głównej drogi prowadzącej do Racławic i zgodnie z oznakowaniami dotrzeć na miejsce. Lokalizacja kopca sprawia, że jest to idealna wycieczka w pobliżu Krakowa, dostępna w zaledwie kilka minut drogi od Racławic oraz godzinę jazdy samochodem od Krakowa.
Pod kopcem możemy odnaleść pomnik Bartosza Głowackiego chłopskiego bohatera bitwy. Pomnik ma 10 metrów wysokści. Wykonany jest w brązie, według projektu Mariana Koniecznego, profesora krakowskiej ASP. Został odsłonięty 22 maja 1994 roku w dwusetną rocznicę Insurekcji Kościuszkowskiej.
Kopiec w Janowiczkach ma 13,8 metrów wysokości. Prawie go jednak nie widać, bo usypano go na zarośniętej Górce Kościejowskiej (wys. 363 m n.p.m.), nie bez przyczyny zwanej także Zamczyskiem lub Górą Zamkową.
Na szczycie góry rośnie pięć dorodnych lip. Wedle tradycji mają upamiętniać generałów walczących w powstaniu 1794 roku: Kościuszkę, Madalińskiego, Małachowskiego, Zajączka i Wodzickiego. Nie wiadomo, kiedy lipy zasadzono, ale maju 1919 roku pomiędzy drzewami stanął drewniany krzyż. Miał być postawiony na zlocie młodzieży dążącej do odzyskania niepodległości, któremu patronował Stefan Żeromski. Krzyż na skutek zmurszenia drewna przewrócił się w 1955 roku. W 1982 roku, w nocy po kryjomu ustawiono drewniany krzyż z dębu obrobionego, przywieziony spod kościoła we Wrocimowicach.
Na poniższej panoramie możecie zobaczyć widok rozciągający się z kopca